tag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post5259807675057711514..comments2023-04-19T13:38:34.920+02:00Comments on Przysposobienie do życia: To bym chciał zmienić w funkcjonowaniu Ośrodków Adopcyjnych w PolsceHephalumphttp://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-21891786880114809542019-02-28T17:08:26.036+01:002019-02-28T17:08:26.036+01:00@Aaaa
W sumie to masz rację. Cała ta dyskusja tylk...@Aaaa<br />W sumie to masz rację. Cała ta dyskusja tylko obnaża słabość podstaw tego systemu. O przyszłości dziecka na komisji w OA decydują ludzie, którzy... nie mogą podejmować decyzji o jego leczeniu, a znają je często wyłącznie z papierów.Hephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-22875033700730532072019-02-28T12:02:50.154+01:002019-02-28T12:02:50.154+01:00To tylko i wyłącznie kwestia zapisów w ustawie. Ob...To tylko i wyłącznie kwestia zapisów w ustawie. Obecnie monopol na kwalifikacje mają pracownicy OA. Jak rozumiem gwarzymy tu sobie co zmienić żeby było lepiej i wysłuchanie głosu faktycznego opiekuna dziecka moim zdaniem mogłoby się całemu procesowi przysłużyć. Opiekun prawny, z mocy prawa, i tak jest uczestnikiem postępowania o przysposobienie.Aaaahttps://www.blogger.com/profile/16075556809205025630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-39781619059020987482019-02-27T12:48:12.021+01:002019-02-27T12:48:12.021+01:00@Aaaa
Niestety nie wydaje mi się aby taka opcja by...@Aaaa<br />Niestety nie wydaje mi się aby taka opcja była prawnie możliwa.Hephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-47353232551976280372019-02-27T12:47:14.850+01:002019-02-27T12:47:14.850+01:00@Aaaa
Gdzie mają szukać dokumentów zainteresowani ...@Aaaa<br />Gdzie mają szukać dokumentów zainteresowani jeśli OA zakończył swoją działalność? W roku 2012 wiele z nich zostało "zlikwidowanych".<br />Rejestr ten powinien być ponadto związany z instytucją nadzoru nad procedurami o przysposobienie. Mechanizm antykorupcyjny.Hephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-7929289384793653152019-02-27T12:06:01.970+01:002019-02-27T12:06:01.970+01:00Tak celem sprostowania - w moim komentarzu chodził...Tak celem sprostowania - w moim komentarzu chodziło mi o faktycznego opiekuna dziecka (np. mamę zastępczą, osobę prowadzącą Pogotowie, opiekunkę w DD) a nie opiekuna prawnego. Opiekunem prawnym często bywa pracownik sądu, który dziecka na oczy nie widział albo widział raz. To faktyczny opiekun wie najwięcej o dziecku.A.Aaaahttps://www.blogger.com/profile/16075556809205025630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-12008485551259925442019-02-27T12:03:48.687+01:002019-02-27T12:03:48.687+01:00Pytanie czemu ten rejestr miałby służyć? Ja widzę ...Pytanie czemu ten rejestr miałby służyć? Ja widzę jeden cel - mógłby faktycznie umożliwić łączenie rodzeństw (ale wtedy dostęp do niego musiały by mieć OA). Niestety w obecnych realiach przepis dotyczący łączenia biologicznych rodzeństw bywa fikcją. A.Aaaahttps://www.blogger.com/profile/16075556809205025630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-66553100813681404022019-02-25T20:32:08.565+01:002019-02-25T20:32:08.565+01:00Tak, też coś takiego przeżyłam w związku z danymi ...Tak, też coś takiego przeżyłam w związku z danymi RB mojej córki. Kiedyś lekarz w obecności innych pacjentów zapytał mnie, czy dziecko jest adoptowane i które dane są aktualne, po czym te dane na głos odczytał(jedne i drugie).Lady Makbethttps://www.blogger.com/profile/09969474480385662649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-42304585097755938642019-02-24T20:07:45.024+01:002019-02-24T20:07:45.024+01:00@Lady Makbet
Rozumiem Twoje zastrzeżenia i uważam,...@Lady Makbet<br />Rozumiem Twoje zastrzeżenia i uważam, że są one bardzo cenną uwagą. Taki rejestr nie mógłby być dostępny dla wszystkich. Tam zaglądać mógłby tylko sąd i przysposobiony po osiągnięciu pełnoletności jeśli wyrazi taką wolę. Tak jak do danych USC.<br />Pisałem też o wymianie danych między OA o kandydatach oczekujących na dziecko. To też musiałoby być obwarowane zgodą kandydatów.<br />Takie czasy o innych możemy tylko gdybać.<br /><br />A co do wycieku danych z OA to... Jest to skandal. Ja z żoną musiałem natomiast kilkukrotnie strzec danych o rodzinie pochodzenia córek. Bo nawet urzędnicy nie potrafią pojąć istoty "tajności" procesu adopcji. Cały czas myślą, że ma być to w tajemnicy przed dzieckiem.<br /><br />Czasem po prostu brak słów. :(<br /><br />Pozdr<br />MHephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-23678800718952689002019-02-24T08:23:44.351+01:002019-02-24T08:23:44.351+01:00Podpisuję się pod wszystkimi Twoimi postulatami, z...Podpisuję się pod wszystkimi Twoimi postulatami, z jednym tylko małym "ale". Nie jestem pewna, czy chcę, żeby moje dane widniały w jakimkolwiek centralnym rejestrze. Oczywiście rozumiem, z czego wynika Twoja propozycja. Moje doświadczenia jednak są takie, że nasze (męża i moje) dane wyciekały na prawo i lewo z naszego OA. Obawiam się, że stworzenie ogólnego dostępu sprawiłoby, że szeroko pojętą tajemnicę adopcji szlag by trafił.Lady Makbethttps://www.blogger.com/profile/09969474480385662649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-70055140529851411612019-02-19T12:23:50.982+01:002019-02-19T12:23:50.982+01:00Oba wnioski popieram. Są na tyle ważne, że postano...Oba wnioski popieram. Są na tyle ważne, że postanowiłem dopisać je do listy w notce.<br /><br />Pozdr<br />MHephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-3027206266366467342019-02-19T11:46:38.239+01:002019-02-19T11:46:38.239+01:00Do tej listy dodałabym dwie rzeczy jedna dotyczy z...Do tej listy dodałabym dwie rzeczy jedna dotyczy zasad funkcjonowania ośrodków adopcyjnych, druga systemu adopcyjnego tak w ogóle:<br />1) zarówno w komisjach kwalifikujących do bycia RA jak i dobierających rodziców do konkretnego dziecka powinny brać udział osoby niebędące pracownikami OA (np. przedstawiciel organu nadzoru, kurator, sędzia rodzinny, faktyczny opiekun dziecka;<br />2) W przypadku pozbawienia RB władzy rodzicielskiej już sam wniosek o adopcję dziecka powinien uniemożliwiać RB złożenie wniosku o przywrócenie władzy rodzicielskiej i wtedy też powinno ustawać prawo RB do kontaktów z dzieckiem. Niestety często bywa tak, że gdy RB dowiadują się, że dziecko zostało skierowane do adopcji składają wniosek o przywrócenie władzy co skutkuje wstrzymaniem procesu adopcyjnego na kilka miesięcy (a dziecko zazwyczaj już jest w trakcie spotkań z RA). W niepewności żyje wtedy zarówno dziecko jak i potencjalna RA. Co nikomu, a na pewno dzieciom, nie służy. A.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-13501147834953177012019-02-18T09:13:26.149+01:002019-02-18T09:13:26.149+01:00@SercePedagoga
Polskie prawo mówi, że przysposobić...@SercePedagoga<br />Polskie prawo mówi, że przysposobić dziecko może małżeństwo lub osoba samotna. Nic tam nie ma o wymaganym stażu małzeńskim. To już w swoich wymaganiach dorabiają sobie OA.<br />Teoretycznie zgodnie z prawem można być zdolnym do przysposobienia już dzień po ślubie. Ale przecież nie o to chodzy by ludzie brali ślub bo chcą przysposobić dziecko.<br />Nie wiem jaki staż powinien być wymagany prawem (ile lat), ale jakość naszych związków jednak jest jakąś przesłanką. Dlatego uważam, że nie chodzi o to by wymagać długiego stażu. Ale jeśli już się wymaga to lepiej aby były to jednolite wymagania we wszystkich OA.Hephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-70799509060894417892019-02-18T08:30:55.047+01:002019-02-18T08:30:55.047+01:00Wydaje mi się, że te sprawy są bardzo indywidualne...Wydaje mi się, że te sprawy są bardzo indywidualne. Czasem para nie jest ze sobą długo, ale są lepszymi kandydatami na rodziców niż nie jedno małżeństwo z 10 letnim stażem.<br />Jak szukaliśmy OA, które nas przyjmie, pewien dyrektor powiedział mi, że przyjmują z 5 letnim stażem, bo statystycznie do tego czasu się więcej związków rozpada. Czu statystyki są dokładne? I czy każda z par jest statystyczna? No cóż.. Mój pierwszy związek rozpadł się po 11 latach, ale nie zakładam, że ze mną i mężem będzie tak samo.<br />Czasem też ludzie nie są w związku małżeńskim nie z własnej winy, dlatego jak dla mnke to bardzo indywidualna sprawa, ktora nie powinna być kryterium.MamaPedagoghttps://www.blogger.com/profile/14662854127575807666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-75719811254168078312019-02-17T20:40:17.725+01:002019-02-17T20:40:17.725+01:00@SercePedagoga
Ja pewnie pamiętasz to sam mam taki...@SercePedagoga<br />Ja pewnie pamiętasz to sam mam takie podejście do sprawy, że "staż małżeński" nie przesądza o możliwościach i predyspozycjach do roli rodziców adopcyjnych.<br />Jednak to jak wygląda nasz związek z drugim człowiekiem, nasze małżeństwo wiele o nas mówi. Można się np. zastanawiać dlaczego ktoś chce się tak ściśle i "formalnie" wiązać z dzieckiem jeśli wcześniej nie czuł takiej potrzeby względem męża/żony.Hephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-92182764858683429192019-02-17T13:13:39.368+01:002019-02-17T13:13:39.368+01:00Niech zniosą wszędzie :) chociaż prawda jest taka,...Niech zniosą wszędzie :) chociaż prawda jest taka, że to są bardzo indywidualne przypadki, ale to wszystko, ta gotowość i nastawienie wyjdą na testach.<br />Czy to optymizm? Nie wiem, ale wiem, że wszystko dzieje się po coś :)MamaPedagoghttps://www.blogger.com/profile/14662854127575807666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-84739274461737078932019-02-16T21:34:41.603+01:002019-02-16T21:34:41.603+01:00@SercePedagoga
Lubię to Twoje podejście do życia i...@SercePedagoga<br />Lubię to Twoje podejście do życia i ten rodzaj optymizmu,który jest w Twoich sowach. To naprawdę piękne jak piszesz o o trudnych sprawach, które teraz oceniasz jako pozytywne doświadczenie.<br />Wiem, że czasem czakanie kilka lat aż staż się dorobi może być trudne ale... Ale z drugiej strony to uznaniowe podejście może u innych, też czekających, par budzić poczucie, że coś tu jest nie tak. Że może ktoś coś sobie załatwił, kupił... Tu nie może padać nawet cień takich podejrzeń. <br /><br />Pozdr<br />MHephalumphttps://www.blogger.com/profile/14998413992327665846noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6593945817881340024.post-63424080644806955292019-02-16T12:46:09.356+01:002019-02-16T12:46:09.356+01:00Powiem szczerze, że fakt, iż nie ma jednakowych wy...Powiem szczerze, że fakt, iż nie ma jednakowych wymogów w każdym OA dotyczącego stażu dla nas okazał się zbawienny. Dzięki temu udało nam się znaleźć ośrodek, w którym nie wymagano 5 lat stażu małżeńskiego i mogliśmy rozpocząć procedurę. I chociaż jej nie dokończymy (zostaliśmy skreśleni z listy przez moją ciążę), to muszę przyznać, że dużo to "doświadczenie" zmieniło w naszym życiu. Umocniło nasz związek, nauczyło cierpliwości, sprawiło że ppruszyliśmy tematy, których inaczej pewnie byśmy nie ruszyli.. I ok, nam się udało, ale jest wiele par, dla których te 5 lat, to bolesny i ciężki czas oczekiwania na cokolwiek.. I często odebranie szans na małe dziecko.MamaPedagoghttps://www.blogger.com/profile/14662854127575807666noreply@blogger.com