Jak już uda się dojechać nad morze to trzeba jeszcze przetrwać pobyt nad kapryśnym Bałtykiem. A chyba nie trzeba dodawać, że dzieci potrafią być równie kapryśne (niektóre Panie też).
Wybór ośrodka
Szukałem miejsca przyjaznego dla rodziny z dziećmi. Gdzie nikomu nie będzie przeszkadzać gra w piłkę i/lub bieganie roześmianych, czasem głośnych w okazywaniu emocji dzieci. Za radą znajomych z pracy postanowiłem jeszcze w lutym zarezerwować dla rodziny miejsce w ośrodku wczasowym w miejscowości Jarosławiec (między Ustką a Darłowem).
Wynajęliśmy oddzielny mały domek. Taki typowy jak w ośrodkach pracowniczych z dawnych czasów. Trochę się obawiałem, że młodsza z córek, która czasem lubi głośno protestować przed myciem zębów i położeniem do łóżka, będzie i tu wieczorami czasem płakać. Ale o dziwo tu jej się to nie przytrafia. Może mały domek traktuje tak jakbyśmy wszyscy żyli w jednym pomieszczeniu? W domu ma oddzielny pokój i do końca (aż padnie ze zmęczenia) chce być razem z pozostałymi domownikami.
Zaletą wybranego ośrodka okazała się też obecność innych dzieci. Ku mojemu (i żony) zadowoleniu nasze dzieci szybko zaczęły się bawić z dziećmi przebywającymi w tym samym ośrodku. Teren ogrodzony, z własnym placem zabaw, z dala od ruchliwego centrum... Jednym słowem wszystko co potrzebne do bezpiecznej zabawy. A umówmy się... Rodzic stale "przykuty" do dziecka raczej nie odpoczywa. Na szczęście dzieci, którym da się taką możliwość same sobie potrafią wymyślać atrakcje (zabawy).
Plaża
Plaże bałtyckie mają jedną niepowtarzalną zaletę. Takiej piaskownicy nie ma na żadnym osiedlu 😃 Trzeba zatem zabrać niezbędne w piaskownicy akcesoria.
Wspólne, rodzinne budowanie zamków z piasku jest jak najbardziej wskazane.
Tuż obok tej piaskownicy jest natomiast największy basen ogrodowy w Polsce. Co prawda wypełniony zimną i słoną wodą ale zapewniający niespotykane w typowych basenikach ogrodowych atrakcje: fale, muszelki i nadzieję na znalezienie bursztynu.
Wiatr napędzający fale dostarcza tez mniej miłych dla dziecka (i rodzica) atrakcji. Niesie po plaży piasek, którzy bardzo przeszkadza małym (i dużym) plażowiczom. Zatem wbrew różnym specjalistom od tego co jest na plaży wskazane lub jest siarą... zasłona w postaci parawanu plażowego lub małego składanego "namiotu" jest jak najbardziej wskazana i ma bardzo praktyczny wymiar. Chroni od piasku i daje szansę np. na przebranie stroju na plaży, która z reguły nie jest wyposażona w taki luksus jak przebieralnia.
Przed wyjazdem kupiłem taki mały, składany w 2 sekundy (wg producenta) "namiot", wiatrochron i jestem z niego bardzo zadowolony. Po powrocie będzie służył też do dziecięcych zabaw w ogrodzie.
Dzieci jeśli mają gdzie się choć na chwilę schronić przed nadmiarem słońca lub przed wiatrem, mają pod ręką przekąski i coś do picia pozwolą rodzicom na beztroski wypoczynek i posiedzą na plaży nawet o zachodzie słońca.
Pięknie :)Uwielbiam tę piaskownicę. Temperatura wody mogłaby być wyższa, ale to marzenie już mnie jako osoby dorosłej. Jako dziecko nic mi nie przeszkadzało ;)
OdpowiedzUsuń@izzy
UsuńI moim dziewczynom niska temperatura wody w Bałtyku zupełnie nie przeszkadzała.
M
Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń