sobota, 14 września 2019

Dlaczego Klaudia boi się zostać mamą?

Klaudia jest jeszcze całkiem młodą dziewczyną ale ma już zawodowe osiągnięcia.

Jest fryzjerką. Dobrą fryzjerką... Klientki lubią przychodzić do salonu bo wiedzą, że zajmie się nimi Klaudia.

Właścicielka salonu docenia talent Klaudii. I mimo, że Klaudia oficjalnie zarabia najniższą stawkę (2250 brutto) to przecież szefowa "uczciwie" co miesiąc wręcza jej kopertę z dodatkiem za każda przepracowaną godzinę. Zawsze też dorzuci jakąś nagrodę za efekty... W sumie to w tej kopercie jest zazwyczaj zdecydowanie więcej  niż to co oficjalnie wpływa na konto. Czasem nawet wielokrotnie więcej...

Klaudia i jej koleżanki z zakładu fryzjerskiego właściwie nie powinny narzekać. Nawet chętnie zostają w pracy dodatkową godzinę lub dwie... Szefowa rzetelnie rozlicza się z tych nadgodzin i zwiększa się kwota w kopercie.

Jednak Klaudia ma świadomość, że człowiek w życiu może mieć także inne cele niż tylko poświecenie dla pracy. Coraz częściej w jej głowie pojawia się myśl, marzenie o rodzinie, o dzieciach...

Jednak Klaudia doskonale wie, ze w biurku u szefowej nie ma kopert z napisem: "zasiłek chorobowy" lub "świadczenie macierzyńskie". Klaudia doskonale wie, że jakby co to przysługujące jej świadczenia będą liczone tylko od tego co dostaje oficjalnie na konto. Czyli od tej najniższej...

Na razie Klaudia odkłada decyzje. Może za rok, może za dwa...

Może kiedyś zmieni pracę?

1 komentarz:

  1. Bosz...w 100% opis naszej szarej rzeczywistości :/ Pisze to ktoś, kto musiał tyrać wiele lat na zlecenie...

    OdpowiedzUsuń