Na blogach rodziców też tylko te wybrane słodkie fotografie dzieciaczków.
Bo tak chyba chcielibyśmy aby otoczenie postrzegało nasze dzieci jako istoty idealne.
A jak widzą nas dzieci?
Ten rysunek raczej trudno uznać za wyidealizowany. Jest w nim natomiast duże skupienie na pewnych szczegółach. Kolor oczu, kształt głowy, bruzdy na czole i mocny zarost na twarzy ojca...
Z jakiegoś powodu te szczegóły były dla dziecka tak ważne, że bardzo chciało pokazać je na rysunku.
***
Blogi ludzi czekających na adopcję (przysposobienie) dziecka często przepełnione są pięknymi grafikami. Także zdjęciami dzieci.
Ciekawe jakby wyglądał od tej strony "blog" dziecka czekającego na rodziców?
Faktycznie, niezłe skupienie na detalach - niby łatwo przedstawić czyjś portret jako całość, ale sztuką jest odnalezienie tych szczegółów, które twarz charakteryzują :)
OdpowiedzUsuńNo i miło Was zobaczyć :)
Znakomite portrety!!!!SUPER!
OdpowiedzUsuńL
@L
UsuńSuper...
Ale mnie zastanawia dlaczego mamie dorysowano okulary?
A może to nie okulary (których mama nie nosi) tylko maska superbohaterki?
Pozdr
M