Jest w Polsce taka instytucja, która zajmuje się m.in. wyliczaniem od kiedy zaczyna się tzw. próg ubóstwa. Ta instytucja to Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. I według tego Instytutu granicę ubóstwa (a właściwie nędzy) w naszym kraju wyznaczają dochody na poziomie 900 zł (netto!) na osobę w rodzinie.
A teraz wyobraźmy sobie rodzinę o całkiem "dobrych" jak na polskie realia dochodach. Dwoje dorosłych i... dziecko/dzieci. Rodzice pracują, mają razem dochody na poziomie 8000 zł (netto), czyli zarabiają gdzieś w granicach mitycznej średniej krajowej. Nie ma w tej rodzinie żadnej "patologii", nikt nie nadużywa, nie zażywa, pracy nie unika...
2+0 | 2+1 | 2+2 | 2+3 | 2+4 | 2+5 | 2+6 | |
Liczba osób w rodzinie | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
dochód netto rodziny | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł |
dochód na osobę w rodzinie | 4 000,00 zł | 2 666,67 zł | 2 000,00 zł | 1 600,00 zł | 1 333,33 zł | 1 142,86 zł | 1 000,00 zł |
A z tabeli powyższej widzimy, ze już przy czwórce dzieci rodzina ta zaczyna niepokojąco zbliżać się do tej "urzędowej" granicy ubóstwa.
Ale w tabeli tej uwzględniłem tylko stały dochód i zmienną liczbę osób w rodzinie.
A co w przypadku gdy rodzina taka jest obciążona np. kosztami spłaty kredytu zaciągniętego na zakup mieszkania? Kredyt zaciągnięty jeszcze przed narodzeniem dzieci, gdy rodzina posiadała dochody pozwalające na przyznanie przez bank takiego kredytu.
2+0 | 2+1 | 2+2 | 2+3 | 2+4 | 2+5 | 2+6 | |
Liczba osób w rodzinie | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
dochód netto rodziny | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł |
koszty (np.. kredyt na mieszkanie) | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł |
dochody po uwzględnieniu kosztów | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł |
dochód na osobę w rodzinie | 3 250,00 zł | 2 166,67 zł | 1 625,00 zł | 1 300,00 zł | 1 083,33 zł | 928,57 zł | 812,50 zł |
Jak widać już pomniejszenie dochodów rodziny o 1500 zł kosztów spłaty (niewielkiego i niedrogiego) kredytu powoduje, że: ta całkiem nieźle zarabiająca rodzina przy trzecim dziecku jest właściwie na granicy tarapatów finansowych, a posiadanie piątki dzieci już pozwala na oficjalne (urzędowe) zakwalifikowanie jej do strefy nędzy.
Jak na sytuację tej rodziny wpływa możliwość skorzystania z programu Rodzina 500 Plus?
Rodzina jest "dobrze zarabiająca" więc korzysta z tego programu w wersji na drugie i kolejne dziecko. Nie bawimy się tu w świadczenia na podstawie kryterium dochodowego.
2+0 | 2+1 | 2+2 | 2+3 | 2+4 | 2+5 | 2+6 | |
Liczba osób w rodzinie | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
Liczba dzieci w rodzinie | 0 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 |
dochód netto rodziny | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł | 8 000,00 zł |
koszty (np.. kredyt na mieszkanie) | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł | 1 500,00 zł |
dochody po uwzględnieniu kosztów | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł |
Program 500 Plus | 0,00 zł | 0,00 zł | 500,00 zł | 1 000,00 zł | 1 500,00 zł | 2 000,00 zł | 2 500,00 zł |
dochody po uwzględnieniu 500+ | 6 500,00 zł | 6 500,00 zł | 7 000,00 zł | 7 500,00 zł | 8 000,00 zł | 8 500,00 zł | 9 000,00 zł |
dochód na osobę w rodzinie z 500+ | 3 250,00 zł | 2 166,67 zł | 1 750,00 zł | 1 500,00 zł | 1 333,33 zł | 1 214,29 zł | 1 125,00 zł |
Jak widać z ostatniej tabeli pieniądze uzyskane z programu Rodzina 500 Plus przez nawet całkiem "dobrze zarabiającą" rodzinę są wsparciem, które przesuwa tzw. próg ubóstwa.
Nie mam zamiaru w tej notce kopać się z Totalnym Koniem, to jest z poglądami jakoby z programu Rodzina 500 Plus korzystały wyłączne "obszary patologii". Bo Koń jaki jest każdy widzi...
Chcę tu pokazać, że nawet rodzina o "dobrych dochodach" w naszych warunkach może bardzo szybko zbliżyć się do granicy ubóstwa. A przecież w swoich wyliczeniach nie uwzględniłem sytuacji gdy np. jedno z rodziców traci możliwość zarobkowania. (A tak przy okazji to czy przy 5-6 dzieci jest jeszcze szansa aby oboje pracowali?). Nie sprawdzałem, jak to jest, gdy ktoś w rodzinie wymaga długotrwałego i kosztownego leczenia...
***
Dla czytelników mieszkających i żyjących poza Polską:
8000 zł = ~2130 $ (dolarów USA) = ~1860 euro
ale
8000 zł = ~148 000 rubli (Rosja) = ~60 000 hrywien (Ukraina)
Notka nie pokazuje typowej polskiej rodziny. Dochody netto w skali 8000 zł miesięcznie to dla wieszości polskich rodzin nadal strefa marzeń.
Obawiam się, że gdybym w notce podał przykład rodziny o dochodach 4-5 tys netto to nikt by na ten tekst nie zwrócił uwagi. Może padałby uwagi i mądrości w stylu ex-prezydenta Komorowskiego - niech zmienią pracę, wezmą kredyt...
Niestety w naszej polskiej rzeczywistości ze strachem o większej liczbie dzieci może myśleć też małżeństwo prowadzące rodzinny biznes lub para całkiem dobrze zarabiających lekarzy... I to nie jest śmieszne.
***
Dla czytelników mieszkających i żyjących poza Polską:
8000 zł = ~2130 $ (dolarów USA) = ~1860 euro
ale
8000 zł = ~148 000 rubli (Rosja) = ~60 000 hrywien (Ukraina)
Notka nie pokazuje typowej polskiej rodziny. Dochody netto w skali 8000 zł miesięcznie to dla wieszości polskich rodzin nadal strefa marzeń.
Obawiam się, że gdybym w notce podał przykład rodziny o dochodach 4-5 tys netto to nikt by na ten tekst nie zwrócił uwagi. Może padałby uwagi i mądrości w stylu ex-prezydenta Komorowskiego - niech zmienią pracę, wezmą kredyt...
Niestety w naszej polskiej rzeczywistości ze strachem o większej liczbie dzieci może myśleć też małżeństwo prowadzące rodzinny biznes lub para całkiem dobrze zarabiających lekarzy... I to nie jest śmieszne.
Wreszcie ktoś to zauważył!!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, śmieszne nie jest, smutne aż do bólu...
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak wciąż zdarzają się głosy w stylu "500 dla matek pracujących" (dzięki wielkie, do tych 500 dorzucę jeszcze 300 i mam miesiąc opłaty za żłobek, plus moje dziecko będą wychowywać obce osoby)ewentualnie "Niech się wezmą do roboty jak mają za mało". No właśnie - tylko czy matka 4 albo 5 dzieci może jeszcze pozwolić sobie na szaleństwo typu praca zarobkowa? Absurd...
8000 netto... rozmarzyłam się.
OdpowiedzUsuń