Starsza córka zdała dziś egzamin na kartę rowerową ;)
To chyba jej pierwszy taki samodzielny sukces. Pierwszy egzamin.
Cieszę się, że mogłem być w tej chwili razem z nią.
Mam nadzieję, że pomoże jej to nie tylko w poruszaniu się rowerem po drogach. Ale też w uzyskaniu większej wiary w siebie i swoje możliwości.
Bo do tej pory słyszałem głównie, że: za trudne, nie dam rady... itp.
Brawo :) Gratulacje.
OdpowiedzUsuń@Usmiech w oczach
UsuńGratulacje przekaże córeczce:)
Pozdrawiam serdecznie
M
Już nie mogę się doczekać, aż moi synowie będą zdawać na kratę rowerową. Na razie jeszcze są za mali i do jazdy rowerem wykorzystują przyczepki rowerowe :), ale czas szybko leci i nawet nie zauważę jak będą już sami jeździć.
OdpowiedzUsuń@Woryn
UsuńTak. Czas z dziećmi liczy się inaczej. ;)
A przyczepki są też dobre. Dla dziecka i dla rodziców. Wspólny wypoczynek,który wszystkim może sprawiać radość.
Odwiedziłem Waszą stronę o rowerach. Bardzo dobra ;)
Pozdr
M
Jak trudno dzieciom po przejściach nabyć wiary w siebie.
OdpowiedzUsuńNie zdawałam sobie sprawy z takiego problemu.Pewnie u jednych szybciej, u innych wolniej ale brak wiary,takiego spróbowania mimo wszystko to jest coś z czym mierzy się każde adoptowane trochę starsze dziecko.
pozdrawiam
Babcia
@Babcia
UsuńTen problem dotyczy nie tylko dzieci adoptowanych...
Tak często odbijają się na dziecięcej psychice różne problemy i/lub deficyty w rodzinie.
Dać dziecku wiarę. Pomóc mu w odzyskaniu wiary w dobro, dobrych ludzi i dobry świat... Tak pojmuje swoje zadanie jako rodzica dla "doświadczonego życiem" dziecka.
Pozdrawiam serdecznie
M
Gratulacje, to duży krok!
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że na nasze drogi wyjedzie ktoś znający przepisy :)
@Dziubasowa
UsuńJa też jestem dumny i zadowolony. Tym bardziej jak widzę rosnącą pewność i coraz większy zapał w pracy córeczki. Ona może być z siebie zadowolona.
:)
U nas dzieciaki mogły zdawać na kartę rowerową w szkole. Świetna sprawa, trochę nauki, stresu przed egzaminem, ale jaka satysfakcja na koniec!
OdpowiedzUsuń@Piotr
UsuńA jak to dowartościowuje dzieciaka.
Mój pierwszy, ważny dokument. I to zdobyty dzięki własnym zdolnościom i umiejętnościom.
Dobra szkoła życia.
Pozdr
M
Dokładnie tak!
Usuń