środa, 6 czerwca 2018

Karta rowerowa

rowerowe miasteczko ruchu drogowego
Starsza córka zdała dziś egzamin na kartę rowerową ;)
To chyba jej pierwszy taki samodzielny sukces. Pierwszy egzamin.
Cieszę się, że mogłem być w tej chwili razem z nią.

Mam nadzieję, że pomoże jej to nie tylko w poruszaniu się rowerem po drogach. Ale też w uzyskaniu większej wiary w siebie i swoje możliwości.
Bo do tej pory słyszałem głównie, że: za trudne, nie dam rady... itp.

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. @Usmiech w oczach
      Gratulacje przekaże córeczce:)
      Pozdrawiam serdecznie
      M

      Usuń
  2. Już nie mogę się doczekać, aż moi synowie będą zdawać na kratę rowerową. Na razie jeszcze są za mali i do jazdy rowerem wykorzystują przyczepki rowerowe :), ale czas szybko leci i nawet nie zauważę jak będą już sami jeździć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Woryn
      Tak. Czas z dziećmi liczy się inaczej. ;)
      A przyczepki są też dobre. Dla dziecka i dla rodziców. Wspólny wypoczynek,który wszystkim może sprawiać radość.
      Odwiedziłem Waszą stronę o rowerach. Bardzo dobra ;)

      Pozdr
      M

      Usuń
  3. Jak trudno dzieciom po przejściach nabyć wiary w siebie.
    Nie zdawałam sobie sprawy z takiego problemu.Pewnie u jednych szybciej, u innych wolniej ale brak wiary,takiego spróbowania mimo wszystko to jest coś z czym mierzy się każde adoptowane trochę starsze dziecko.
    pozdrawiam
    Babcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Babcia
      Ten problem dotyczy nie tylko dzieci adoptowanych...
      Tak często odbijają się na dziecięcej psychice różne problemy i/lub deficyty w rodzinie.
      Dać dziecku wiarę. Pomóc mu w odzyskaniu wiary w dobro, dobrych ludzi i dobry świat... Tak pojmuje swoje zadanie jako rodzica dla "doświadczonego życiem" dziecka.

      Pozdrawiam serdecznie
      M

      Usuń
  4. Gratulacje, to duży krok!
    Jestem dumna, że na nasze drogi wyjedzie ktoś znający przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Dziubasowa
      Ja też jestem dumny i zadowolony. Tym bardziej jak widzę rosnącą pewność i coraz większy zapał w pracy córeczki. Ona może być z siebie zadowolona.
      :)

      Usuń
  5. U nas dzieciaki mogły zdawać na kartę rowerową w szkole. Świetna sprawa, trochę nauki, stresu przed egzaminem, ale jaka satysfakcja na koniec!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Piotr
      A jak to dowartościowuje dzieciaka.
      Mój pierwszy, ważny dokument. I to zdobyty dzięki własnym zdolnościom i umiejętnościom.
      Dobra szkoła życia.

      Pozdr
      M

      Usuń