Jeden z moich ulubionych blogerów Alpejski z Salonu24 napisał ciekawą notkę o przyczynach problemów z koncentracją jakie mają uczniowie współczesnych szkół. A także o tym jakie "nowatorskie" rozwiązania w radzeniu sobie z tym problemem są proponowane dla niemieckich szkół. Oto fragment z jego wpisu:
"Nie od dziś staje się jasne, że postępująca – jak to
nazwał Manfred Spitzer – cyfrowa demencja, powoduje u dzieci poważne
kłopoty z koncentracją. Co więcej do tego dochodzą kłopoty rodzinne – w
niektórych szkołach 70% dzieci pochodzi z rozbitych rodzin, nawet
rozbitych wielokrotnie – i brak miłości w domu. Co więcej, w niemieckich
szkołach uczy się już kolejne pokolenie dzieci wychowanych
„bezstresowo”. Tak więc te dzieci mają już bezstresowo wychowanych
dziadków i babcie. Człowiek wychowany bezstresowo nie tylko ma tendencje
do zachowań asocjalnych i anarchistycznych, to wydaje się marginesem
problemów, jakie tacy ludzie generują w życiu dorosłym. Problemem
podstawowym jest nieradzenie sobie z każdą czynnością wymagającą
skupienia i obciążającą układ nerwowy wieloma bodźcami wywołującymi
reakcję stresową."
Więcej na blogu Lodowcowe Pole:
https://www.salon24.pl/u/alpejski/850631,idioci-nie-lubia-byc-osamotnieni
Wychowanie bezstresowe niestety dla wielu ludzi oznacza "Róbta co chceta". Jestem przeciwna. Wychowujemy człowieka, który będzie żył w społeczeństwie, nie może być nieokrzesanym dzikiem i egocentrykiem. No i proszsz...okazuje się, że właśnie to bezstresowe wychowanie wychodzi bokiem. Wcale mnie to nie dziwi...
OdpowiedzUsuń@Dziubasowa
UsuńW artykule Alpejskiego podoba mi się to, że dostrzega to jak problemy rodziny i w rodzinie wpływają na psychikę dziecka powodując m.in. trudności w koncentracji podczas lekcji.
Pozdr
M