wtorek, 12 grudnia 2017

Informatyka dla czwartoklasisty - Budowa komputera

Jak objaśnić dziecku (czwarta klasa szkoły podstawowej) z jakich podzespołów składa się komputer? Dziecku, które nigdy wcześniej nie miało swojego komputera. Nie miało też osoby, która mogłaby i chciała poświęcić mu czas na poznanie tajemnic "maszyny obliczeniowej". A na dodatek dziecku, które ma problemy z zapamiętywaniem. Dziecku, które jest wzrokowcem i najlepiej przyswaja wiedzę podsuwaną w formie obrazkowej.
I jeszcze objaśnić to tak aby było to zgodne z tym czego szkoła wymaga od ucznia 4 klasy szkoły podstawowej.

 ***

Mam na szczęście jeszcze stary komputer stacjonarny, który składałem sam ze zbieranych elementów. Stare pudło ma tę zaletę, że można otworzyć jego obudowę i zajrzeć do środka. W laptopie nawet jak się go otworzy i tak mniej będzie widać.

Zatem otwieramy obudowę i na podstawie tego co widzimy zaczynamy rysować razem z dzieckiem schemat komputera. Na rysunku poniżej przedstawiono efekt wspólnej pracy:

schemat budowy komputera 4 klasa szkoły podstawowej
Komputer-ludek 
I tłumaczymy jeszcze w trakcie rysowania.
  • Że ten największy element schowany w głębi pudła to płyta główna. Taki szkielet komputera, który nosi i trzyma razem wszystkie elementy w jego wnętrzu;
  • Nad płytą umieszczamy procesor z nieodłącznym jego towarzyszem wiatraczkiem. Procesor jest od myślenia, a jak się dużo myśli to się głowa grzeje i wtedy przydaje się wiatraczek;
  • Tuż obok procesora rysujemy pamięć RAM i tłumaczymy, że to te myśli, które są komputerkowi potrzebne w danej chwili ale już niekoniecznie do dłuższego zapamiętania;
  • To co warte zapamiętania na dłużej i późniejszych wspomnień zapisuje się na twardym dysku
    hdd
  • Potem rysujemy kabel zasilający oraz zasilacz i tłumaczymy, że to "przewód pokarmowy" dla komputer-ludka;
  • Idziemy po żyłach kabli i rysujemy urządzenia wejścia, czyli te przez które informacja wchodzi do komputera (klawiatura, mysz itd.), urządzenia wyjścia, czyli te którymi coś wychodzi z komputera (monitor, drukarka itd.);
  • Tłumaczymy przy tej okazji, że są takie urządzenia jak np. karta sieciowa, modem itp. przez które ciągle coś wchodzi do i wychodzi z komputera... Tak jak młodsza siostra przez drzwi do pokoju rodziców.
A Ty drogi czytelniku potrafisz rozpoznać elementy komputera widoczne na dziecięcym schemacie?

15 komentarzy:

  1. Pomysł genialny, SERIO, czapki z głów! :)
    Ja do dziś nie wiem co komputer ma wewnątrz oprócz wiatraka, więc szacun tym bardziej!
    Ale wiem też, co to twardy dysk! :)
    A tak już poza nawiasem - to w czwartej klasie dzieci uczą się takich rzeczy? Szok! Ale ZA MOICH CZASÓW komputery nie były aż tak dostępne, może stąd to zdziwienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Dziubasowa
      Mnie ta informatyka się nawet podoba. Dzieci teraz tak są wdrożone w pracę i zabawę z komputerem, że ta odrobina teorii jest im równie potrzebna jak nauka innych, klasycznych przedmiotów.

      Martwi mnie natomiast narzucany dziecku przez środowisko i media (reklamy) przymus posiadania rzeczy do szczęścia zbędnych: najnowszy smartfon, najszybszy komputer, najnowsze gry na ps lub xbox...

      Pozdr
      M

      Usuń
  2. Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale u nas 3 latki mają informatykę w przedszkolu! Mają taki a'la komputer dla dzieci i coś tam robią 2x w tygodniu przez parę minut. Ostatnio dla odmiany malowały dwa obrazki, na jednym był komputer stacjonarny a na drugim laptop. U nas w domu są tylko laptopy, więc może i dobrze, że dziecko będzie wiedzieć jaka jest różnica ;)
    No cóż, czasy się zmieniają. Gdy ja zaczynałam informatykę, nie mieliśmy wcale komputerów :D
    Na lekcjach pisaliśmy tylko jakąś "chińszczyznę" z której dziś pamiętam tylko BEGIN oraz END hahaha.
    Ale to jeszcze czasy Dosa były.
    Dziś wystarczy dzieciom pokazać, narysować tak jak Ty i już załapią.
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @izzy
      Tego już się nie cofnie ;) Nauka pracy z komputerem zaczyna się już od przedszkola.
      U mnie w domu został tylko jeden netbook z windows 7. Lepszy sprzęt (ale tez już stary) działa pod kontrolą Linuxa (Mint, Debian). Dzieci jeszcze nie dostrzegły różnicy. Dzieciakom najwyraźniej łatwiej przychodzi przyswajanie nowości. Nie są zarażone wirusem monopolu M$ :)

      Pozdr
      M

      Usuń
  3. Taki schemat to nie tylko dla czwartoklasisty. Ja wiem, że pewne części są, ale jak będę musiała objaśnić, czemu służą, to przybiegnę do tego wpisu po pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @tygrysimy
      Cieszę się, że moja praca przyda się nie tylko mojej córeczce.
      Pozdrawiam serdecznie i polecam mój amatorski Help Desk ;)

      Usuń
  4. Hmm... ja się uczyłam tego schematu w liceum i szczerze tego nienawidziłam. Może dlatego, że 90% szkolnej pożal-się-Boże informatyki to była sucha teoria, która nigdy do niczego mi się nie przydała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @LM
      Nigdy człowiek nie wie co mu się w życiu przyda.

      Usuń
  5. Też to powtarzam moim uczniom i jest to prawda, natomiast nauka jakiejkolwiek teorii bez praktyki jest zwyczajnie pozbawiona sensu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @LM
      Ten schemat tworzony tylko kredą na tablicy byłby rzeczywiście bezcelowy gdyby nie można było porównać go z budową rzeczywistego komputera.

      Ale nauka o niewidocznych bitach i bajtach też ma sens.

      M

      Usuń
  6. Pod warunkiem, że nie jest suchym wkuwaniem definicji.
    Schematu budowy komputera nie widzieliśmy nawet napisanego kredą na tablicy. Internet mało kto miał, żeby sobie takie coś wyszukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @LM
      Internet to jeszcze młoda rzecz. Gdy chodziłem do liceum to mało kto miał swój komputer w domu.
      Ale w pewnym momencie świat nabrał przyspieszenia. I nie ma szans aby zwolnił. Tak jak świecie Królowej Kier z Alicji w Krainie Czarów.

      Usuń
  7. Faktycznie od czegoś trzeba taką naukę zacząć. Ja teraz także mam do czynienia z komputerami w mojej firmie i właśnie chcę kupić zasilacz awaryjny. Jak czytałem na stronie https://www.operatorzy.pl/telekomunikacja/news/jaki-zasilacz-awaryjny-apc-do-firmy-wybrac,p1666630557 to jest to niezwykle ważna kwestia.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i super, od czegoś trzeba zacząć naukę. Znam się co nieco na informatyce, ale ostatnio zepsuł mi się dysk i nie poradziłem sobie z odzyskaniem danych z dysku. Skorzystałem z usług bcr.one i jestem zadowolony.

    OdpowiedzUsuń